To jest chyba warte podzielenia się. Już od świąt jesteśmy w uściskach ekstremalnego zamrożenia. Temperatury spadają do -25, -30 Celsiusza. Ale to jest tylko na termometrze, bardziej realna temperatura jest kalkulowana biorąc pod uwagę wiatr, tu nazywają to wind chill factor (tłumaczenie z Google: współczynnik chłodu wiatru). U nas to zawsze podają w prognozach.
No i wyobraźcie sobie dzisiaj w nocy było -32 Celsiusza, i z wiatrem, -42 Celsiusza. Prognoza na dzisiejszy dzień, -41 z wiatrem). To już jest niebezpieczne.
